sobota, 26 lipca 2014

Kurier Niecodzienny

Kurier Niecodzienny

-----------------------------------------------------------------------------

26.07.2014 | Warszawa - Wilno - Kijów - Lwów - Gdańsk | 2 denary

-----------------------------------------------------------------------------

Kadencyjna monarchia elekcyjna

Dnia 24 lipca Sejm Walny przyjął poprawkę do Artykułów Henrykowskich i konstytucję o elekcji króla. Zgodnie z zapisami tych dwóch dokumentów w Rzeczypospolitej obowiązuje już od trzech dni kadencyjna monarchia elekcyjna. Król wybierany będzie na sześciomiesięczną kadencję przez ogół szlachty, ale tylko spośród książąt Rzeczypospolitej, bądź zagranicznych kandydatów, którzy zdobędą poparcie braci szlacheckiej na wolnej elekcji. Godność księcia nadawana jest przez Sejm i stanowi ogromne wyróżnienie mogące być drogę do królewskiej korony.

Interregnum już za trzy dni!

Konstytucja o elekcji króla wprowadziła okres trzech dni rządów dla Jego Królewskiej Mości Augusta Ludwika II. Po tym czasie król jegomość musi dobrowolnie ustąpić, a Eminencja Prymas Franciszek von Habsburg stanie bezkrólewia u steru rządów w czasie bezkrólewia. Pierwszym zadanie interrexa będzie zwołanie Sejmu Elekcyjnego, a następnie koronacja nowego monarchy. 

Renovatio strony Rzeczypospolitej

Strona Rzeczypospolitej przeszła w ostatnich dniach odświeżenie. Usunięto wiele zbędnych podstron umieszczając w ich miejsce skrót najważniejszych informacji o państwie. Podziwiać można również Bibliotekę Narodową, w której zgromadzono twórczość obywateli Korony i Litwy. Książę Markos apo Zep zapowiedział także, choć nie dając gwarancji, ponownie zasiąść do tworzenia systemu gospodarczego "Piast". Konfederacja będzie śledzić jego poczynania z wielką uwagą.

wtorek, 22 lipca 2014

Liryk okolicznościowy



Rzeczpospolita Obojga Narodów poszczycić się może wieloma talentami, w tym również talentami poetyckimi, albowiem Waszmościowie, szlachcic polski nie pije tylko w karczmach, nie tylko procesuje się z sąsiadami o gruszę na miedzy i łatwo chwyta za szabelkę. Czasami również tchnie go coś w sercu i o pióro i inkaust prosi, a efekty tego są między innymi takie, jak ten poniżej.

Oto poemat jegomości Karola Radziwiłła:

Rzeczy Pospolitey stany,
barony i kasztelany,
bracia ślachetney krwi godni,
biskupy, kmiecie bogoboyni!

K wam zawołanie kieruiem,
bośmy w wielkiey chwili staiem.
Oto mać nasza w potrzebie,
a my yeno o powszednim chlebie.

Gdzież tamte żwawe harce,
poyedynki, kturemi nie pogardzę?
Gdzież seymowe liberum veto,
coby krzepy wyzwoliło w nas nieco?

Gdzież husarze skrzydlaci,
co sławę trąbiły naszey maci?
Toż Podole nowo leży otrute,
a talary daleyże nie skute.

Waszmość Pany, Kniazie złote,
na swawole, uczty nie macie ochotę?
Gdzież krew sarmacka podziać się mogła?
W stepie zgubiona? po lesach żywot wiodła? 

Biada temu, kturen swey maci odmawia!
Wyidź z dwora, nie bądź iak się o was mawia.
Wolisz pozostać folwarcznym chamem
na wieki, wieków, amen? 

Pro fide, lege et rege!
Brzmi dewiza nasza słodka.
Obudźże mię, bym nie przepadł,
Ślachecka Wolność Złota!