poniedziałek, 19 listopada 2018

Przemówienia Król Jegomości Augusta V i kanclerza jego Augusta Medycejskiego z okazji dekady istnienia Rzplitej


Przemówienia wygłoszone na wczorajszym Balu z okazji 10-lecia Rzeczypospolitej Obojga Narodów przez Króla Augusta V i kanclerza Augusta Medycejskiego.

Król Jegomość August V, król Polski i wlk. x. litewski


Mości Panowie! Piękne Białogłowy! Szanowni Goście! Wasze Ekscelencje! Czcigodni!

Zaiste, wspaniałą dziś uroczystość przeżywamy! Nie będzie dane bowiem żadnemu z nas przeżyć drugi raz dwóch tak ważnych rocznic w tym samym miesiącu — stulecia i dziesięciolecia zarazem. Radujmy się i świętujmy więc, póki ta niepowtarzalna chwila złączenia dwóch równie niepowtarzalnych rocznic trwa.

Musimy szczerze powiedzieć, że patrząc na Was, Dostojni, patrząc na zgromadzonych tu, wcale nie pomyślelibyśmy, że mikroświat właśnie przeżywa ciężki kryzys. Powiemy więcej — wasz widok napawa Nas optymizmem. I wiarą, że kryzys ów będzie tylko przejściowy. Przybyliście bowiem tu z najróżniejszych stron mikroświata i nie ma znaczenia to, że nie ze wszystkich — ważne, że przybywszy tu, zapomnieliśmy o wszystkim, co nas dzieli, a przypomnieliśmy sobie o wszystkim, co nas łączy. 

Wierzymy, że z takim nastawieniem można zmienić mikroświat. Zmienić go tak, by z niejasnej, ciemnej drogi, którą idąc, ciągle się upada, a którą teraz Pollin kroczy, przeszedł na drogę prowadzącą do rozwoju i dobrobytu.

Wielu mikronautów opuszcza mikroświat, tylko dlatego, że w pewnym momencie zdają sobie sprawę, że uczestniczenie w tej zabawie jest bezsensowne i nic nie daje im w prawdziwym życiu - realu. Ale czy rzeczywiście tak jest? Czy naprawdę nie warto przeżywać takich pięknych chwil i budować to, czego w prawdziwym życiu nie można budować? Odpowiedź pozostawiamy Wam, ale osobiście sądzimy, że mikroświat - przynajmniej ten polski - to najlepiej zagospodarowany kawałek internetu, z czego powinnyśmy być wszyscy dumni. Spójrzcie na Rzeczpospolitą - wirtualną, i Rzeczpospolitą Obojga Narodów - tą realną, tą która upadła. Przecież to antonimy! Noszą taką samą nazwę, pierwsza wzoruje się na drugiej, a mimo to są swoimi zupełnymi przeciwieństwami. To dlatego, że w realu nigdy nie wytworzylibyśmy takiego klimatu, takiej uczciwości, takiego ogromu przywilejów dla obywateli, a jednocześnie takiego szacunku do władzy. W mikroświecie natomiast to się udało.

Na koniec Naszego przemówienia, pozwólcie Nam wznieść jeszcze jeden toast, mamy nadzieję, że jeszcze nie ostatni. Vivat Pollin! Niech żyje polski mikroświat! 

Dwustulecia niepodległości Polski nie będzie Nam dane świętować... Ale kto wie, może niektórzy z nas dotrwają do stulecia powstania mikroświata?

August Medycejski, kanclerz wielki Rzeczypospolitej

Wasza Królewska Mość! Panowie Bracia! Czcigodni a Szacowni Goście!

Oto przyszło nam świętować dekadę istnienia Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Dziesięć lat, w trakcie których Res Publica ugruntowała swoją obecność na arenie mikronacynej. Dziś niepodobnym byłoby wyobrażenie sobie polskiego v-świata bez Korony i Litwy. Kraj nasz, Patria Szlachecka, nie zostałaby tym, czym jest obecnie, gdyby nie zaangażowanie licznych osób od czasów najdawniejszych aż po Konfederację Kijowską i dzień dzisiejszy. 

Aurea Libertas — Złota Wolność, wyróżnia naszą Ojczyznę, w której każdy zaiste ma równe szanse, ubiegając się choćby o królewską koronę. W jakim innym zakątku mikroświata funkcjonuje taki ustrój, w którym obywatele współdecydują o polityce i biorą wspólną odpowiedzialność za te decyzje, a jednocześnie panuje szacunek dla uświęconej monarchii? 

Wielkim osiągnięciem było niewątpliwie napisanie przez niezastąpionego księcia Marka Wiktorowicza Zepa systemu gospodarczego PIAST. Od czasów gospodarki i wojskowości narracynnej na forum przeszliśmy do latyfundiów i oddziałów wojskowych funkcjonujących w skryptach. 

Również kultura nie pozostaje u nas w tyle. Książę Karol Radziwiłł i jego słynny dramat Ars moriendi, syn jego Samuel Radziwiłł, który prowadzi Merkuriusza Polskiego, książę Sebastian von Tauer, autor wierszy i satyr, a do tego wielu innych twórców poezji i kronik. 

Przez dziesięć lat udało się na wytworzyć stabilny system polityczny, gospodarczy i wojskowy, a i klimat się nam całkiem udał, który za królowania Mikołaja I wzbogacił się o Księstwo Urbino. Z tego miejsca pozdrawiam Urbińczyków obywateli Książąt Zepów. 

Niewątpliwie w mikronacjach najpiękniejsze jest to, że budują je różne osobowości. W Koronie i Litwie każdy znajduje swoje miejsce i dzięki temu każdy na przestrzeni dekady, nawet jeśli jego imię zaginęło w mrokach dziejów, pozostawił cegiełkę, na której zbudowano ten gmach — Rzeczpospolitą Obojga Narodów.

Na zakończenie życzę Waszej Królewskiej Mości, Panom Braciom i Czcigodnym Gościom udanej a przedniej zabawy, a Rzeczypospolitej kolejny dziesięciu lat!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz